Aktualności

Widoczny SENIOR

Data publikacji 11.10.2017

Jesień i zima to najgorszy okres dla niechronionych uczestników ruchu drogowego. Pogarszające się z każdym dniem warunki atmosferyczne, mgła i opady deszczu sprawiają, że piesi są słabiej widoczni. Do tego dochodzi jeszcze wydłużenie drogi hamowania pojazdów przy śliskiej, mokrej nawierzchni oraz szybciej zapadający zmrok. Istotne jest więc by każdy z uczestników ruchu drogowego stosował się do podstawowych zasad bezpieczeństwa i nie bagatelizował tak dobrze znanych wszystkim zasad ruchu drogowego.

Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności spoczywa nie tylko na kierującym, ale i na pieszym. Główne przyczyny wypadków spowodowanych przez pieszych to przede wszystkim nieostrożne wejście na jezdnię, przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej, czy też wejście na jezdnię zza pojazdu. Często tłumaczymy wszystkie te wykroczenia pośpiechem, pamiętajmy jednak, że pieszy to niechroniony uczestnik ruchu drogowego i chwila nieuwagi może skończyć się na dla niego tragicznie.

Wśród najczęściej popełnianych błędów przez kierujących jest nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu, wyprzedzanie na przejściu oraz ominięcie pojazdu, który zatrzymał się w celu udzielenia pierwszeństwa pieszemu. Są to wykroczenia , które mają realny wpływ na bezpieczeństwo pieszego i zagrożone są wysoką karą grzywny oraz 10 punktami karnymi.

Na szczególną uwagę zasługują seniorzy. Wypadek drogowy z udziałem osoby starszej często kończy się tragicznie. Urazy odniesione przez taką osobę są dużo bardziej poważne, a sam okres hospitalizacji i rekonwalescencji znacznie się wydłuża. 

W dniu 11.10.2017r. funkcjonariusze szczecińskiej drogówki prowadzili działania skierowane właśnie do seniorów- pieszych uczestników ruchu drogowego. Każdy pieszy, który znalazł się na oznakowanym przejściu dla pieszych ul. Ku Słońcu otrzymywał element odblaskowy. Policjantka przypominała również podstawowe zasady obowiązujące na drodze, zwracając szczególną uwagę na najważniejszą z nich, czyli zasadę ograniczonego zaufania, bo pamiętajmy, że nawet jak „przechodzimy na zielonym” to trzeba się rozejrzeć.

st. asp. Kucharska Marta /KR

Powrót na górę strony