Substancje psychoaktywne – zagrożenie, o którym wciąż trzeba rozmawiać
Policjanci Wydziału Prewencji KMP w Szczecinie przeprowadzili zajęcia profilaktyczne z uczniami Branżowej Szkoły Eurospec. Podczas spotkania nie tylko omówiono kwestie odpowiedzialności prawnej i karnej nieletnich oraz zagrożenia wynikające z sięgania po substancje zabronione, ale również zaprezentowany został pies policyjny, specjalizujący się w poszukiwaniu substancji psychoaktywnych.
Jak poważnym i wciąż aktualnym tematem są narkotyki i dopalacze widać praktycznie każdego dnia na szpitalnych oddziałach, czy chociażby w doniesieniach medialnych. Szacuje się, że średnio miesięcznie zatruciu dopalaczami ulega od 300 do 400 osób. Wielką niewiadomą wciąż pozostaje liczba osób, które w wyniku zażywania środków psychoaktywnych, różnego pochodzenia, uzależniły się lub w sposób znaczny pogorszyły swój stan zdrowia, a co za tym idzie zaprzepaściły szanse na normalne, sprawne funkcjonowanie w przyszłości.
Używki mają ogromny wpływ na pogarszanie, a wręcz rujnują relacje między ludźmi, w szczególności relacje w rodzinie. Przemoc domowa, dotychczas utożsamiana z nadużywaniem alkoholu przez członka rodziny, teraz bardzo często ma miejsce w domach, gdzie narkotyki - w tym dopalacze negatywnie i często nieodwracalnie wpłynęły na zachowanie osoby po nie sięgającej.
O aspektach prawnych, zdrowotnych, rodzinnych, moralnych, społecznych i ekonomicznych, a także konsekwencjach złych wyborów dokonywanych w młodości rozmawiali szczecińscy policjanci z uczestnikami spotkania. Mundurowi zaprezentowali również swojego „czworonożnego partnera”, który specjalizuje się w poszukiwaniu substancji psychoaktywnych. Funkcjonariusze omówili proces szkolenia takiego psa oraz opowiedzieli o sytuacjach, w których Radar bez trudu i perfekcyjnie wykonał swoją policyjną pracę.
Funkcjonariusze zachęcali do zachowania rozwagi i ostrożności, szczególnie podczas różnego rodzaju imprez towarzyskich. Zwykły papieros może okazać się śmiertelną pułapką przygotowaną przez narkotykowego dilera „promującego swój towar” albo pseudo kolegi, który zakropienie dopalaczem papierosa i podanie go znajomemu, traktuje jako „zabawny eksperyment”, który jak pokazuje rzeczywistość może zakończyć się tragicznie.
asp.sztab. Agnieszka Waszczyk/ZKS KMP
