Agresja na drodze udaremniona przez naczelnika szczecińskiej drogówki
Do nieprawidłowego zachowania na drodze doszło wczoraj w centrum miasta. Kierujący samochodem osobowym marki vw golf zajechał drogę innemu kierującemu pojazdem osobowym. Ku zdziwieniu mężczyzny w vw, po drugiej stronie znajdował się umundurowany policjant w nieoznakowanym radiowozie. Interwencja zakończyła się mandatem oraz odholowanym pojazdem.
Agresja drogowa jest pojęciem złożonym. Najczęstszym i statystycznie najboleśniej odczuwalnym w skutkach jej przejawem jest agresywna jazda, polegająca na lekceważeniu przepisów drogowych i nadmiernej prędkości oraz na niezważaniu na innych uczestników dróg. Ten rodzaj agresji drogowej może prowadzić do wypadków drogowych.
Jednym z przykładów agresji na drodze, była wczorajsza sytuacja w centrum naszego miasta. Kierujący vw golf nie zastosował się do znaku A-7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu), zajeżdżając drogę innemu kierującemu. Po zasygnalizowaniu kierującemu niebezpieczeństwa z wykonanego przez niego manewru, z samochodu vw golf w sposób wulgarny słychać było niezadowolenie mężczyzny za zwróconą mu uwagę.
Mężczyzna niezwłocznie został zatrzymany i ku jego zdziwieniu z osobowego nissana wysiadł umundurowany funkcjonariusz asp. sztab. Piotr Kordaszewski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie. Na miejsce przybyli również policjanci drogówki, którzy znajdowali się w pobliżu.
Funkcjonariusze wylegitymowani kierującego vw golf, który jak się okazało nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód którym się poruszał nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC. Interwencja została zakończona 500 złotowym mandatem, odholowanym pojazdem oraz notatką skierowaną do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
ZKS KMP