BEZPIECZNIEJ NA DROGACH: Szczecińska „drogówka” podsumowała weekend
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie zatrzymali w miniony weekend 4 nietrzeźwych kierujących oraz 5 piratów drogowych, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Rekordzista pędził ulicą Struga 147 km/h. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a jego portfel uszczupli się o 2500 złotych.
Mimo licznych apeli do kierowców o zachowanie rozwagi i szczególnej ostrożności na drodze i obowiązującego od stycznia tego roku nowego taryfikatora mandatów, w dalszym ciągu kierujący łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Nadmierna prędkość lub jej niedostosowanie do warunków drogowych niesie za sobą zagrożenie zarówno dla nas samych, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie wszyscy jednak o tym pamiętają, nawet po wprowadzeniu nowego taryfikatora.
Podczas minionego weekendu w Szczecinie policjanci z tutejszej drogówki zatrzymali prawo jazdy 5 kierującym, którzy pędzili o ponad 50 km/h powyżej dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Kierowcy poza utratą prawa jazdy otrzymali mandaty. Tych kierujących ze „zbyt ciężką nogą” policjanci ujawnili blisko 140. Nie zabrakło również osób na tyle nieodpowiedzialnych, że zdecydowały się one na kierowanie pojazdami, nie mając do tego uprawnień. W myśl nowych przepisów za ten czyn już nie dostaniemy mandatu, ale zostanie skierowany obligatoryjny wniosek o ukaranie do sądu, skutkujący zakazem prowadzenia pojazdów. Takich przypadków w miniony weekend funkcjonariusze ujawnili aż 8.
Osoby wsiadające za kierownicę pod wpływem alkoholu są jednym z największych zagrożeń. Są śmiertelnym niebezpieczeństwem dla siebie oraz innych osób poruszających się po drodze. Wypity alkohol ma zdecydowany wpływ na działanie naszego organizmu, ponieważ ogranicza naszą koordynację ruchową, zaburza odbiór bodźców psychofizycznych, co wpływa na bezpieczeństwo. W miniony weekend podczas kontroli funkcjonariusze Ruchu Drogowego zatrzymali również 4 nietrzeźwych za kierownicą. Pijani kierowcy będą tłumaczyć się teraz w sądzie.
ZKS KMP