Pojechali na interwencję, a znaleźli narkotyki
Do poważnie brzmiącego zgłoszenia zostali wezwani policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego z Komendy Miejskiej w Szczecinie. Według wzywającej, jej kolega miał po kłótni oddalić się z miejsca przebywania i istniała obawa, że może sobie coś zrobić. Interwencja przybrała nieoczekiwany obrót.
W minioną sobotę nad ranem na numer alarmowy zatelefonowała kobieta, prosząc o pomoc w poszukiwaniach kolegi, którego życie i zdrowie może być zagrożone. Miał on się oddalić po awanturze z miejsca wspólnego przebywania, nie mówiąc, dokąd i w jakim celu. Jak każde tego typu zgłoszenie, policjanci potraktowali poważnie, mając nadzieję, że zapobiegną kolejnej tragedii.
Po przybyciu na miejsce i wstępnym rozpytaniu zgłaszającej zauważyli w mieszkaniu trzy skręcone ręcznie papierosy oraz zawiniątko papierowe z suszem roślinnym o charakterystycznym zapachu. Kobieta oświadczyła, że są to rzeczy jej znajomych, którzy pozostawili je po całonocnej imprezie. Zabezpieczony przez policjantów susz po przebadaniu okazał się substancją odurzającą. Kolega, o którego martwiła się zgłaszająca nie potrzebował pomocy, był bezpieczny w swoim domu. 32 latka teraz będzie tłumaczyła się ze znalezionych w jej domu narkotyków.
ZKS KMP