Nie dajmy się oszukać – bądźmy czujni
Głównym celem oszustów jest zdobycie jej zaufania. Świadczą o tym metody, którymi posługują się przestępcy. Oszuści potrafią uwiarygodnić się na różne sposoby, wykorzystując w tym celu np. linki do fałszywych stron banków (do złudzenia przypominających te prawdziwe) lub stosując wyszukane triki socjotechniczne i manipulację.
Gdy ofiara uwierzy w uczciwość oszusta, kolejnym krokiem jest kradzież informacji, czyli np. danych osobowych, danych karty płatniczej czy służących do logowania do bankowości elektronicznej albo kodu Blik. W tym momencie przestępca ma wszystko, czego potrzebuje, by zyskać dostęp do naszych środków.
Oszustwa „na Blika” – takie transakcje zyskały uznanie osób, które cenią sobie szybkość i prostotę takich płatności. Do tego typu oszustw dochodzi często w wyniku uzyskania dostępu do profilu w mediach społecznościowych. Wówczas przestępca pisze do znajomych właściciela konta z prośbą o pomoc finansową w nagłej potrzebie, sugerując, że najszybszym i najwygodniejszym rozwiązaniem będzie podesłanie kodu Blik. Ofiara wysyła kod i zatwierdza transakcję nieświadoma tego, że wcale nie pomogła znajomemu, a po prostu dała się oszukać. Tak właśnie 73 latka przelała prawie 3 tysiące złotych na konto oszusta.
W ostatnich dniach w taki sposób zostało oszukanych w Szczecinie kilka osób, które przesłały kody blik oszustom i stracili swoje pieniądze.
Pamiętaj! Nie bagatelizuj kodu Blik – ten 6-cyfrowy numer powinien służyć wyłącznie do wykonywania transakcji, nad którymi masz pełną kontrolę. Nie podawaj go nikomu i nigdzie poza bramką do płatności / bankomatem, o ile to rzeczywiście Ty zlecasz operację.
Dodatkowe informacje znajdziesz poniżej:
Uważaj na próby wyłudzenia kodów do wpłat wysyłanych z mediów społecznościowych!
Źródło :Najlepszekonto.pl/KGP/ ZKS KMP