Rozbój na Pomorzanach. Zaatakowali, pobili i okradli – nie zdążyli daleko uciec. Policjanci zatrzymali ich kilkadziesiąt minut po zdarzeniu
Zaledwie chwilę po rozpoczęciu służby policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP w Szczecinie otrzymali alarmujący komunikat: w rejonie Pomorzan doszło do rozboju. Dwóch napastników pobiło mężczyznę, a następnie ukradło mu telefon i pieniądze.
Wywiadowcy natychmiast ruszyli do działania. Równocześnie inny patrol udzielał pomocy pokrzywdzonemu i wezwał na miejsce pogotowie. Mężczyzna opisał przebieg ataku. Sprawcy zniknęli z jego rzeczami.
Doświadczenie, intuicja i szybka analiza sytuacji przyniosły błyskawiczny efekt. Podczas intensywnego patrolu wywiadowcy dostrzegli dwóch mężczyzn siedzących na murku, popijających alkohol. Ich wygląd idealnie pasował do rysopisu sprawców. 37- i 51-latek zostali natychmiast wylegitymowani. Krótka rozmowa, kilka konkretnych pytań – i już było jasne, że to oni stali za rozbojem. Co więcej – przy jednym z nich funkcjonariusze znaleźli skradzioną gotówkę.
Obaj zostali zatrzymani na miejscu. Pokrzywdzony rozpoznał sprawców bez wahania. Mężczyźni byli nietrzeźwi. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty rozboju – przestępstwa zagrożonego karą do 15 lat więzienia.
Sąd, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu podejrzanych na trzy miesiące.
To kolejny przykład na to, że szczecińscy wywiadowcy nie odpuszczają.
ZKS KMP